Nim nastała salamandra…
9 września 2020
Każdy okres wojskowości polskiej ma swoje najbardziej rozpoznawalne atrybuty – elementy wyposażenia lub uzbrojenia, które wprost kojarzą się z daną epoką historyczną. W pewnym sensie tym, czym dla epoki przedrozbiorowej był husarski szyszak, dla Wojska Polskiego okresu II RP był hełm o rodowodzie francuskim.
Wraz z przybyciem do Polski „Błękitnej Armii” gen. Józefa Hallera w 1919 r., oprócz czołgów i niektórych typów samolotów wojskowych, na szerszą skalę w Wojsku Polskim pojawił się francuski hełm wz. 1915 – popularny Adrian (od nazwy: Adrian Mle 1915). Miał on charakterystyczną sylwetkę z grzebieniem po środku oraz daszkami z tyłu i przodu. Używany w czasie walk o niepodległość i granice, był podstawowym hełmem Wojska Polskiego do początku lat trzydziestych, po czym wyparty został przez wz. 31. O ile lata trzydzieste to już domena poskiej „salamandry” (nazwa nowego hełmu zaczerpnięta od określenia nowatorskiego pokrycia farbą z domieszką korkową) – to wysłużone „Adriany” pozostały na wyposażeniu głównie oddziałów polskiej kawalerii, przechodząc do historii również jako jeden z symboli Kampanii Polskiej 1939 r.
Źródło ilustracji: Wikipedia.
Rozwiń Metryka
Podmiot udostępniający informację: | |
---|---|
Data utworzenia: | 2020-09-09 |
Data publikacji: | 2020-09-09 |
Osoba sporządzająca dokument: | |
Osoba wprowadzająca dokument: | Aleksy Piasta |
Liczba odwiedzin: | 1272 |